- Przemysław Frankowski ma za sobą sezon, po którym znalazł się w jedenastce sezonu Ligue 1
- Na temat reprezentanta Polski kilka zdań wyraził Joachim Marx w rozmowie z WP SportoweFakty
- Były piłkarz między innymi Ruchu Chorzów i RC Lens nie szczędził pochwał na temat wychowanka Lechii Gdańsk
Frankowski odzyskał radośc z gry
Przemysław Frankowski trafił do ligi francuskiej latem 2021 roku za ponad dwa miliony euro z Chicago Fire. Zawodnik urodzony w Gdańsku szybko zaaklimatyzował się w nowych realiach. Jak na razie wystąpił w 74 meczach, notując w nich 11 trafień i osiem asyst.
W rozmowie z WP SportoweFakty na temat reprezentanta Polski głos zabrał Joachim Marx, który w przeszłości też bronił barw Lens. 78-latek nie spodziewa się dużych zmian w kontekście gry byłego zawodnika Lechii Gdańsk.
– Wydaje mi się, że w przypadku Frankowskiego wielkich zmian nie będzie. Nie słychać w jego kontekście ani o tym, żeby sam chciał odejść, ani też nie mówi się o żadnym zainteresowaniu jego osobą – mówił Marx cytowany przez WP SportoweFakty.
– Osobiście uważam jednak, że dla dobra jego kariery najlepiej by było, gdyby jeszcze przynajmniej rok został w Lens – uzupełnił 24-krotny reprezentant Polski.
– Frankowski to chłopak, który w tym sezonie zrobił największy progres. Jak wrócił po mistrzostwach świata to już nie był ten sam zawodnik. Był dużo bardziej bojowy, nie bał się podejmować ryzyka… Wreszcie zaczął ruszać skrzydłem, więcej dawać w ofensywie. Dodatkowo zaczął też wykonywać rzuty karne, co pokazuje, że w drużynie mają do niego zaufanie – przekonywał Marx.
Czytaj więcej: Zwrot w sprawie Piątka, Polak może obrać egzotyczny kierunek
Komentarze