Bułka przechytrzył PSG. Polak bohaterem OGC Nice

Marcin Bułka
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Marcin Bułka

Ostatnim spotkaniem 1/8 finału Pucharu Francji była rywalizacja PSG – OGC Nice. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W nich lepsze okazały się Orlątka. Co ciekawe, między słupkami gości stał Marcin Bułka. Polak obronił dwa uderzenia w serii jedenastek, dzięki czemu został bohaterem swojej drużyny.

  • Do wyłonienia zwycięzcy pary PSG – OGC Nice potrzebne były rzuty karne
  • Obie ekipy nie były w stanie strzelić gola w regulaminowym czasie gry
  • W konkursie jedenastek ze świetnej strony pokazał się Marcin Bułka

Świetny mecz Marcina Bułki i sukces Nice

Mauricio Pochettino nie zlekceważył OGC Nice w 1/8 finału Pucharu Francji. Paryżanie wyszli w silnym ustawieniu. W drużynie gospodarzy zagrał m.in. Leo Messi, Veratti, Donnarumma czy Icardi. Niemniej Orlątka były znakomicie przygotowane na ten pojedynek.

Między słupkami Les Aiglons od pierwszych minut stał Marcin Bułka. Polak przez większość czasu musiał mieć się na baczności. Jego koledzy z defensywny twardo walczyli z atakującymi PSG, którzy momentami wchodzili w pole karne rywala niczym w masło.

Dopiero w końcówce tempo meczu zwolniło, co dało szanse przetrwać ekipie z Nicei. Jednak pomimo wielu świetnych okazji paryżan, regulaminowy czas nie przyniósł nawet gola.

W takiej sytuacji potrzebne były rzuty karne. W nich lepsi okazali się piłkarze OGC Nice. Trzeba również dodać, że Bułka zatrzymał paryżan dwoma świetnymi interwencjami. 23-latek przebywa obecnie na wypożyczeniu i właśnie po sezonie wróci na Parc des Princes. W poniedziałkowy wieczór udowodnił Pochettino, że zna się na rzeczy, broniąc dwie jedenastki i zapewniając awans Orlątkom do następnej rundy rozgrywek.

Co ciekawe, dla Bułki był to dopiero pierwszy występ w tegorocznej kampanii. Teraz nie ma już wątpliwości, że młody bramkarz zasługuje na zdecydowanie więcej szans w Nicei.

Czytaj więcej: Miesiąc czekania, a tu pokaz naiwności i nieprzygotowania

Komentarze