- Marcin Bułka może być zadowolony z ostatnich miesięcy swojej kariery
- Polak imponuje formą w zespole Nicei
- Teraz 23-latka chwali Sebastien Frey, były bramkarz reprezentacji Francji
Kolejne dobre opinie
Marcin Bułka przez lata uchodził za utalentowanego, ale mało grającego bramkarza. Mógł chwalić się przynależnością klubową. 23-latek w swoim CV ma przecież Chelsea oraz PSG, mimo to w zawodowej piłce rozegrał stosunkowo niewiele spotkań. Jednak sytuacja bramkarza zmieniła się, a to ze względu na regularną i dobrą grę w OGC Nice. Właściwie trzeba powiedzieć, że w Ligue 1. nie ma sobie równych. A ostatnio zadebiutował nawet w reprezentacji Polski. Teraz golkipera chwali Sebastien Frey, były bramkarz reprezentacji Francji.
– Dobrze czyta grę, jest pewny na przedpolu. Ma stalowe nerwy, potrafi odpowiednie ustawiać kolegów w defensywie, a przy okazji ma bardzo dobry refleks. Poza tym nie brakuje mu pewności siebie. Nie zapominajmy, że w przeszłości trenował już z gwiazdami Chelsea i PSG, więc miał styczność z tymi największymi z największych – mówi w rozmowie z “Super Expressem”.
– Bułka zdaje sobie sprawę, że 10 czystych kont to absolutnie kosmiczny wynik. Niespotykany w najmocniejszych ligach europejskich. Trzeba go także pochwalić za koncentrację. Wiele razy w tym sezonie swoimi interwencjami ratował skórę kolegom – dodał.
Czytaj więcej: West Ham zdecydował! Znamy przyszłość Łukasza Fabiańskiego
Komentarze