- W 2017 roku Marcelo Bielsa podpisał dwuletnią umowę z LOSC Lille, ale został zwolniony po zaledwie 14 meczach
- Trener domagał się od francuskiego klubu rekompensaty, a po usłyszeniu odmowy postanowił złożyć przeciwko niemu pozew sądowy
- Po kilkuletniej batalii sąd przyznał Argentyńczykowi rację i nakazał Lille wypłacenie mu 2 milionów euro
Bielsa zarobi spore pieniądze na wygranym procesie z Lille
Zaledwie w 14 spotkaniach Marcelo Bielsa poprowadził LOSC Lille w 2017 roku. Pod jego wodzą Mastify punktowały ze średnią na poziomie zaledwie 1,07, a klub zdecydował się szybko na przedwczesne rozstanie ze szkoleniowcem. Argentyńczyk domagał się jednak z tego tytułu rekompensaty finansowej w wysokości 19 milionów euro.
Lille nie zgodziło się na warunki Bielsy, dlatego postanowił on wkroczyć z francuskim klubem na drogę sądową. Postępowanie trwało wiele lat, jednak jak przekazali dziennikarze L’Equipe wreszcie sprawa ujrzała koniec.
Zgodnie z wiedzą francuskich dziennikarzy, sąd przychylił się ku żądaniom Marcelo Bielsy i nakazał LOSC Lille wypłacenie byłemu szkoleniowcowi 2 milionów euro.
Czytaj również: Zidane otrzymał ciekawą ofertę. Błyskawiczna odpowiedź
Komentarze