Arkadiusz Milik wrócił do treningów. Czas na podbój Ligue 1

Arkadiusz Milik
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Reprezentant Polski wznowił treningi w nowym klubie. Tym samym, Milik wrócił do pracy w ośrodku Marsylii po tygodniowej absencji spowodowanej problemami mięśniowymi. Podczas programu “Misja Futbol”, Tomasz Smokowski wspomniał, że występ 26-latka przeciwko Nicei jest jak najbardziej realny.

Nadzieja na zażegnanie kryzysu

Władze klubu z Lazurowego Wybrzeża widzą w polskim napastniku nadzieję na zażegnanie kryzysu. Olympique Marsylia na komplet punktów czeka już od początku stycznia. Co więcej, od tamtej pory uzbierała zaledwie dwa oczka i spadła na odległą dziewiątą lokatę w tabeli. Milik w rywalizacji z RC Lens po raz pierwszy zagrał od pierwszej minuty oraz wpisał się na listę strzelców. Premierowe trafienie zostało szybko stłumione przez uraz, jakiego nabawił się 26-latek podczas tamtego spotkania. Gdy Arek wracał do zdrowia, jego koledzy przegrali z PSG 0:2 i bezbramkowo zremisowali z Bordeaux.

Środowy występ nie jest zagrożony?

Dobrą wiadomością jest fakt, że Milik wrócił do treningów. Co prawda, zabrakło go w niedzielnym starciu ligowym, jednak patrząc na zaangażowanie Polaka na pierwszych sesjach treningowych, po urazie nie widać już śladu. Na dodatek, podczas poniedziałkowego wydania “Misji Futbol”, dziennikarz Kanału Sportowego – Tomasz Smokowski, dał do zrozumienia, że występ Arka w najbliższym starciu nie jest zagrożony. Dla Olympique rywalizacja z Niceą ma szczególne znaczenie, ponieważ we Francji mecze pomiędzy tymi ekipami nazywane są derbami Lazurowego Wybrzeża.

Szansa na odbudowę formy

Zaległe spotkanie 11. kolejki Ligue 1 pomiędzy Marsylią i Niceą rozpocznie się w środę o godzinie 21:00. Jeżeli podopieczni Largueta chcą powalczyć o europejskie puchary to nie mogą pozwolić sobie na kolejne potknięcia. Triumf w derbach byłby dobrą okazją na poprawę atmosfery w szatni, a także przyśpieszyłby powrót na zwycięską ścieżkę.

Komentarze