Już w środę 1 czerwca mecz Polska – Walia. Czesław Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z kilku graczy na inaugurację Ligi Narodów.
- W pierwszym czerwcowym meczu Ligi Narodów, Czesław Michniewicz nie będzie miał do dyspozycji pełnej kadry
- Opiekun polskiej kadry przy ustalaniu składu musi pominąć minimum trzy nazwiska
- Problemy zdrowotne ma między innymi Arkadiusz Milik
Polska bez istotnych piłkarzy
Poniedziałek 30 maja to dzień rozpoczęcia majowo/czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski. Tego dnia do hotelu, w którym przebywa kadra przyjechali niemal wszyscy powołani na zgrupowanie. Odbyła się konferencja prasowa z udziałem Czesława Michniewicza i Roberta Lewandowskiego. Obaj panowie mają o czym myśleć. Kapitana zajmuje temat transferu do Barcelony. Z kolei selekcjoner zastanawia się jaki skład desygnować na Walię. Wiadomo już, że nie wszyscy zawodnicy są dostępni.
Opiekun polskiej reprezentacji w meczu z Walią chciał skorzystać z silnego składu, lecz plan ten trzeba już zweryfikować. Problem zaczął się już na etapie bramkarza, ponieważ w pełni zdrowy nie jest Bartłomiej Drągowski. On jednak może zagrać 1 czerwca. Tego nie można napisać o Mattym Cashu, który ma podkręcony staw skokowy (powinien być do dyspozycji w kolejnych spotkaniach).
Kłopoty są też wyżej. Z urazem kolana boryka się Krystian Bielik. Pomocnik Derby County trenował w poniedziałek indywidualnie. W starciu z Walijczykami zabraknie także Arkadiusza Milika. Napastnika Olympique Marsylia zastąpi zapewne Adam Buksa. To właśnie on może stworzyć duet napastników z Robertem Lewandowskim, o czym na poniedziałkowej konferencji prasowej mówił Czesław Michniewicz.
Czytaj także: Michniewicz o występie Lewandowskiego: to sygnał dla kibiców
Komentarze