Reprezentacja Polski spadła do Dywizji B Ligi Narodów
Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła mecz ze Szkocją w Lidze Narodów i już od 3. minuty przegrywała 0:1. Później spotkanie było dość wyrównane i obie drużyny miały sporo okazji do zmiany wyniku. Do wyrównania doprowadził jednak dopiero po przerwie Kamil Piątkowski, ale Biało-czerwoni nie zdołali utrzymać korzystnego remisu, który pozwoliłby na grę w barażach Ligi Narodów. W doliczonym czasie gry Szkoci zdobyli zwycięskiego gola.
Michał Probierz w rozmowie z “TVP Sport” wskazał na powody, które jego zdaniem zadecydowały o porażce naszej kadry. – Zawsze, jak się przegrywa, w karierze trenerskiej to jest problem. Zdajemy sobie sprawę, jak to wygląda. Mieliśmy wszystko w swoich rękach. W ostatnich minutach za mało utrzymywaliśmy się przy piłce, wręcz ograniczyliśmy się tylko do wybijania. Dopuściliśmy do gry gry, którą Szkoci lubią. Szkoda tej bramki – przyznał.
– Mieliśmy bardzo dużo okazji, z których można by obdzielić kilka spotkań, ale zawsze nam czegoś brakowało. Łukasz też nam wybronił kilka sytuacji. Zdecydowanie powinniśmy zdobyć więcej goli – stwierdził Probierz.
– Goniliśmy wynik bardzo długo. Widać było w naszej grze duże zaangażowanie i kosztowało nas to wiele energii. Nie mieliśmy też zawodników, którzy wzrostowo mogliby nam pomóc w drugiej linii. W końcówce zabrakło nam doświadczenia. Wynik jest dla nas bolesny. Ale jest to to też dobry prognostyk, że jeśli poprawimy kilka elementów to możemy grać na wysokim poziomie – podsumował selekcjoner.
Zobacz również: Skorupski miał furę szczęścia. Gilmour uderzył jak z armaty [WIDEO]
Komentarze