Probierz: z tego mogę się cieszyć
Michał Probierz był połowicznie zadowolony po spotkaniu Polska – Chorwacja. Remis z wyżej notowanym rywalem może cieszyć, jednak trudno zapomnieć o tym, co wydarzyło się w pierwszej połowie. W rozmowie z Hubertem Bugajem z TVP Sport trener Biało-Czerwonych pochwalił swoich podopiecznych za reakcję:
– Był to szalony mecz. Było to widać po reakcji publiczności. Chyba rzadko kiedy widziałem tak skrajne reakcje na stadionie. To jest piłka. Mogę cieszyć się z tego, że wróciliśmy do gry, że jednak potrafimy grać ofensywnie, stwarzać sytuacje i być agresywni. Ale coś kosztem czegoś. Te błędy w defensywie.. Oprócz pierwszej bramki – uderzenie “stadiony świata”. Pozostałe dwa gole straciliśmy zdecydowanie za łatwo – zaczął trener Biało-Czerwonych.
– Widać było, że ten mecz miał fazy. Mieliśmy znakomite momenty. Chwała zespołowi, że podniósł się po tych siedmiu minutach. Pokazaliśmy charakter. Szkoda sytuacji na 3:3 w wykonaniu Kuby Kamińskiego. Później Marcin wybronił dwie sytuacji, ale my też mieliśmy swoje okazje. Na pewno zbyt wolno rozgrywaliśmy przeciwko dziesięciu. Zieliński zszedł z kontuzją, a mógł być kluczowy – dodał Probierz.
– Każdy chce wygrywać, ale dzisiaj jeszcze zabrakło. Dwie bramki straciliśmy w statycznych sytuacjach. Kubie Kiwiowi brakuje rytmu meczowego, ale to zbyt cenny zawodnik, by z niego rezygnować – przyznał selekcjoner reprezentacji Polski.
Komentarze