Probierz przed meczem z Portugalią nie planuje dodatkowych powołań
Reprezentacja Polski przygotowuje się do kolejnego meczu fazy grupowej Ligi Narodów. W piątek Biało-czerwoni w wyjazdowym meczu zmierzą się z Portugalią. Jednak Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z Przemysława Frankowskiego i Michaela Ameyawa, którzy są kontuzjowani. Selekcjoner polskiej kadry został zapytany, czy rozważa dodatkowe powołania w związku z urazami tych graczy.
Zobacz wideo: Bolesne dla Michała Probierza, ale prawdziwe
– Wyjechało dwóch zawodników. Michael miał zrobione dodatkowe badania i okazało się, że musi pauzować. Przemek też nie będzie dostępny przez najbliższe dni, dlatego nie było możliwości ich tu trzymać. Niektórzy mówili, że po co Probierz powołuje tylu piłkarzy to odpowiadam, że w listopadzie zawsze we wszystkich reprezentacjach było bardzo dużo urazów i dlatego też powołaliśmy większą liczbę zawodników. Wiedzieliśmy, że część graczy zmaga się z problemami, ale jesteśmy zabezpieczeni na dzień dzisiejszy – przyznał Probierz.
– Na pewno ocenimy sytuację po meczu, bo jak wiemy, mamy grupę piłkarzy zagrożonych z powodu żółtych kartek i dopiero wtedy podejmiemy ewentualną decyzję o dowołaniu kogoś, jeśli zaszłaby taka potrzeba – dodał selekcjoner.
Po meczu z Portugalią, reprezentacja Polski rozegra jeszcze spotkanie ze Szkocją, które odbędzie się w poniedziałek, 18 listopada. Warto podkreślić, że obecnie Biało-czerwoni jeszcze nie stracili szans na awans do ćwierćfinału Ligi Narodów, a ponadto muszą walczyć o utrzymanie w Dywizji A.
Komentarze