Reprezentacja Polski przegrywa ze Szkocją i żegna się z dywizją A Ligi Narodów
W poniedziałkowy wieczór reprezentacja Polski rozgrywała swoje ostatnie spotkanie w fazie grupowej tegorocznej Ligi Narodów. Przeciwnikiem podopiecznych Michała Probierza była Szkocja. “Biało-Czerwoni” przystąpili do tego meczu po blamażu z Portugalią, który zakończył się rezultatem 1:5. Zawodnicy Steve’a Clarke’a natomiast podchodzi natchnieni, ponieważ udało im się pokonać Chorwację 1:0.
Rywalizacja na Stadionie Narodowym fatalnie rozpoczęła się dla “Biało-Czerwonych”. Szkocja bowiem już 3. minucie meczu wyszła na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się John McGinn.
Polacy mieli swoje sytuacje, aby doprowadzić do wyrównania. Najczęściej przed dogodną okazją do strzelenia goli stawał Karol Świderski. Napastnik Charlotte FC jednak w pierwszej odsłonie zawodził pod względem skuteczności. Szkoci również podwyższyć rezultat. W 33. minucie Billy Gilmour oddał niezwykle groźny strzał z dystansu, który wylądował na poprzeczce bramce chronionej przez Łukasza Skorupskiego. Finalnie w pierwszej odsłonie padł tylko jeden gol, przez co to goście schodzili na przerwę w lepszych humorach.
Druga odsłona rozpoczęła się od szturmu reprezentacji Polski na bramkę Szkotów. Jednak na trafienie musieliśmy poczekać do 59. minuty. Wówczas Kamil Piątkowski oddał piekielnie silny strzał z dystansu, który wylądował w okienku.
Szkoci od razu rzucili się do ataku. Polacy jednak starali się odpowiadać na ofensywne zapędy rywali. Jednak im dalej w las tym zdecydowanie częściej musieliśmy się bronić. Kiedy wydawało się, że rywalizacja zakończy się remisem, niestety w doliczonym czasie gry goście wyszli na prowadzenie. Łukasz Skorupskiego uderzeniem głową pokonał Andy Robertson. Tym samym piłkarz Liverpool zabrał nam marzenia o grę w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. “Biało-Czerwoni” żegnają się z elitą.
Polska – Szkocja 1:2
Piątkowski (59′) – McGinn (3′), Robertson (90+3′)
Sprawdź także: Borek bezlitosny dla reprezentacji Polski. Tak ocenił grę formacji
Komentarze