Polska z upragnionym remisem
Pierwsza połowa spotkania Polska – Chorwacja zakończyła się wynikiem 3:2 dla gości. Biało-Czerwoni już w 6. minucie otworzyli wynik meczu, ale między 19., a 26. minutą stracili trzy gole i przegrywali już 1:3. Tuż przed zmianą stron Nicola Zalewski pokonał Dominika Livakovicia i przywrócił gospodarzy do życia.
Na kolejne trafienie kibice zgromadzeni na trybunach PGE Narodowego czekali do 68. minuty. W akcji udział wziął wprowadzony chwilę wcześniej Robert Lewandowski, który dostał podanie na wolne pole, wpadł w pole karne i odegrał do Sebastiana Szymańskiego. Pomocnik Fenerbahce nie wahał się ani chwilę i oddał strzał zza szesnastki. Livaković nie miał szans na skuteczną interwencję.
Na tablicy wyników pojawił długo wyczekiwany się remis. Natomiast 77. minuty Chorwacja musiała radzić sobie w dziesiątkę. Livaković interweniował poza polem karnym i brutalnie faulował Lewandowskiego. Sędzia nie miał wątpliwości i od razu pokazał bramkarzowi czerwoną kartkę. Napastnik Barcelony musiał skorzystać z pomocy sztabu medycznego, ale na szczęście wrócił do gry.
Komentarze