Po porażce z Włochami 0:1, reprezentacja Anglii została zdegradowana do Dywizji B Ligi Narodów. Były reprezentant Synów Albionu, Joe Cole przestrzega jednak młodszych kolegów przed ulgowym potraktowaniem ostatniego meczu fazy grupowej z Niemcami.
- Słaby występ w Lidze Narodów może mieć destrukcyjny wpływ na psychikę Anglików przed MŚ 2022
- Synowie Albionu bowiem w grupie 3 nie wygrali do tej pory ani jednego spotkania
- Zdaniem Joe Cole`a, ostatni mecz w grupie z Niemcami w kontekście mundialu, może mieć dla wicemistrzów Europy ogromne znaczenie
Anglia spadła do Dywizji B
Bilans reprezentacji Anglii po czterech kolejkach rozgrywek Ligi Narodów w grupie 3 wynosił zaledwie dwa punkty. Podopieczni Garetha Southgate`a dwukrotnie sensacyjnie przegrali z Węgrami (0:1 i 0:4!), zremisowali również z Niemcami (1:1) i Włochami (0:0).
Wicemistrzowie Europy 2020 przed piątkowym rewanżem ze Squadra Azzurra nie mieli już zatem żadnych szans na awans do Final Four, ale wciąż walczyli o utrzymanie w Dywizji A. Porażka 0:1 w Mediolanie sprawiła jednak, że oficjalnie zostali zdegradowani do Dywizji B.
W poniedziałek czeka ich ostatnie spotkanie z Niemcami, ale były reprezentant Anglii, Joe Cole przestrzega młodszych kolegów przed ulgowym potraktowaniem tego pojedynku.
– W tej drużynie wciąż jest charakter, osobowość i umiejętności – podkreślił Cole na antenie Channel 4. – Ta grupa jednak gdzieś zgubiła swoją drogę w ostatnich 5-6 meczach.
– Mecz z Niemcami będzie ostatnim spotkaniem przed finałami MŚ. To nakłada ogromny ciężar na to spotkanie. Gareth Southgate musi znaleźć sposób na ożywienie swoich piłkarzy – dodał.
Przeczytaj również: Southgate rozumie reakcję angielskich fanów
Komentarze