Fernando Santos zawodzi w reprezentacji Azerbejdżanu
Reprezentacja Azerbejdżanu zakończyła zmagania w fazie grupowej Ligi Narodów dotkliwą porażką ze Szwecją (0:6) w Solnie we wtorkowy wieczór. Cztery bramki dla gospodarzy zdobył Viktor Gyokeres, a dwa gole dołożył Dejan Kulusevski. Mimo listopadowej poprawy nastrojów, gdy zespół Fernando Santosa zdołał wywalczyć jeden punkt po bezbramkowym remisie z Estonią, ogólny bilans pozostawia wiele do życzenia.
Portugalski szkoleniowiec rozpoczął swoją przygodę z reprezentacją Azerbejdżanu od serii czterech porażek z rzędu. Mimo swojego doświadczenia, Santos nie zdołał tchnąć nowego życia w drużynę narodową, kończąc rywalizację w LN z druzgocącym bilansem bramkowym 3:17. Można przypuszczać, że cierpliwość władz azerbejdżańskiej federacji do Portugalczyka jest na wyczerpaniu.
Santos prowadził reprezentację Polski od stycznia do września 2023 roku, ale jego kadencja zakończyła się przedwcześnie po zaledwie sześciu meczach. Decydującym momentem okazała się kompromitująca porażka Biało-Czerwonych z Albanią (0:2) w eliminacjach do Euro 2024, która przelała czarę goryczy. Następnie objął stery Besiktasu, jednak również tam nie odniósł sukcesu, tracąc posadę w Turcji już po zaledwie czterech miesiącach.
- Sprawdź także: Manchester City poznał decyzję Guardioli. Wyciekły wieści
Komentarze