LN: Dublet Wernera zapewnił Niemcom zwycięstwo

Do dzisiejszego meczu Ukraińcy przystępowali w osłabionym składzie. Na dzień przed meczem koronawirusa u czterech zawodników oraz u Shevchenki. Ponadto zakażeni zostali Yarmolenko, Sydorczuk, Kowalenko i Tsygankov. Nie dziwi więc fakt, że spotkanie odbywało się pod dyktando Niemców.

Dosyć nieoczekiwanie w 12. minucie na prowadzenie wyszli goście. Wtedy to pod polem karnym Niemców powstało zamieszanie. Otoczony przed obrońców Zubkov trącił piłkę w kierunku Yaremchuka a ten bardzo mocnym strzałem z bliskiej odległości wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W 23. minucie do wyrównania doprowadził Sane. Niemiec otrzymał prostopadłe podanie od Goretzki i popędził w kierunku pola karnego. W dobrym momencie złamał akcję do środka i uderzył płasko w kierunku dłuższego słupka, wpisując się na listę strzelców.

W 33. minucie gospodarze dopięli swego i po wielu atakach wyszli na prowadzenie. Drugą asystę zanotował wtedy Leon Goretzka. Pomocnik Bayernu otrzymał podanie górne podanie i będąc w polu karnym opanował trudną piłkę. Szybko zauważył wbiegającego Wernera i będąc przy linii końcowej dośrodkował do niego futbolówkę. Napastnik The Blues nie miał problemu, aby uderzeniem głową skierować piłkę do pustej bramki.

Mimo osiągnięcia korzystnego rezultatu, to w drugiej połowie ataki Niemców wcale nie zelżały. W 64. minucie ofensywa Niemiec ponownie popisała się składną akcją. Podanie na skrzydło otrzymał Ginter, który zauważył dobrze ustawionego Wernera. Obrońca Borussi M’Gladbach wykonał płaskie dośrodkowanie, a napastnik Chelsea strzałem na dłuższy słupek ustrzelił dublet.

Od tej pory obie drużyny stwarzały sobie okazje, ale większość z nich kreowali zawodnicy Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi często zagrażali bramce Ukrainy, ale bardzo dobrze spisywał się dzisiaj Pyatov, który zapobiegł straceniu więcej ilości bramek. Ostateczny wynik spotkania to 3:1.