Barry Douglas ocenia reprezentację Szkocji
Reprezentacja Polski w poniedziałek zmierzy się ze Szkocją na PGE Narodowym w meczu o wysoką stawkę. Spotkanie w ramach 6. kolejki Ligi Narodów zdecyduje o tym, czy Biało-Czerwoni utrzymają się w elitarnej Dywizji A. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 20:45.
We wrześniowym starciu na Hampden Park w Glasgow Polacy pokazali charakter, pokonując Wyspiarzy (3:2). Bohaterem tamtego wieczoru był Nicola Zalewski, który w doliczonym czasie gry zdobył decydującego gola, zapewniając Polsce trzy cenne punkty.
- WIDEO: Bolesne dla Michała Probierza, ale prawdziwe
Barry Douglas, który jest byłym piłkarzem Lecha Poznań, zaznaczył, że absencja kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego może być dla Szkotów ułatwieniem. – Nie zagra ze Szkocją i z jednej strony to dobra wiadomość, bo pozostali polscy napastnicy prezentują zupełnie inny poziom. Z drugiej strony atak waszej drużyny rozłoży się na wielu graczy i to na pewno będzie duże utrudnienie dla Szkocji – wskazał.
Szkot nie uważa, że drużynie brakuje lidera. – Czasami po prostu chodzi o znalezienie właściwego systemu, równowagi w zespole. Piłkarze w swoich klubach grają zupełnie inaczej, dlatego też często w kadrze jest im trudniej o to, żeby pokazać tu swoje prawdziwe, najlepsze oblicze – dodał. – Szkocja musi zagrać tak, aby osiągnąć tu korzystny wynik. Nieważne, w jakim stylu, jaką różnicą bramek. Są mecze, które musisz wygrać i koniec – stwierdził.
Komentarze