Adam Buksa spotkał się z dziennikarzami przed meczem Polska – Walia. Napastnik biało-czerwonych wierzy w zwycięstwo naszej kadry na inaugurację Ligi Narodów.
- W środkowym meczu Polska – Walia Adam Buksa może zagrać od pierwszej minuty
- 25-letni napastnik podchodzi do tego ze spokojem
- Buksa scharakteryzował też najbliższego przeciwnika Polski w Lidze Narodów
Buksa z wiarą, ale i szacunkiem
Reprezentacja Polski 1 czerwca rozpocznie zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Walia. Są spore szanse na to, że od pierwszej minuty Czesław Michniewicz wystawi duet Lewandowski-Buksa. Drugi z wymienionych napastników wypowiedział się w tej sprawie.
– Czuję się dobrze, czuje się gotowy. Jestem zdrowy, także jestem do dyspozycji trenera. Czy wystąpię jutro, to jeszcze się okaże. Natomiast bardzo chciałbym wystąpić Jestem w stu procentach gotowy, czas pokaże czy tak będzie – powiedział Buksa, który scharakteryzował najbliższego przeciwnika Polski.
– Walia to jest przede wszystkim zespół posiadający dużo jakości w swoich szeregach. Utarł się taki stereotyp, że jest to zespół twardo grający. Pewnie tak też jest, natomiast nie można zapominać o tym, że oni mają dużo jakości w swoich szeregach, dlatego przed nami duże wyzwanie – stwierdził napastnik biało-czerwonych.
– Nieważne czy na boisku będzie pierwszy garnitur. Na pewno będzie to ciężkie wyzwanie, żeby ich pokonać. Mamy w swojej drużynie na tyle jakości, że jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty. Z takim nastawieniem do tego podchodzimy – wyjaśnił Buksa.
– Myślę, że zajmowanie się tym, jakim składem wyjdzie Walia i czy podejdą do tego spotkania na 100%, do niczego nie prowadzi. Musimy się skupić na sobie. Musimy być pewni, że to my do tego meczu podejdziemy najlepiej przygotowani jak się da – przyznał 25-latek.
Czytaj także: Szkocka legenda wywołała burzę przed meczem z Ukrainą
Komentarze