Reprezentacja Włoch zmierzy się w środowy wieczór z Hiszpanią w meczu półfinałowym Final Four Ligi Narodów UEFA. Tymczasem przed tym spotkaniem kilka zdań wyraził Federico Bernardesachi, który udzielił wywiadu oficjalnej telewizji Squadra Azzurra.
- Reprezentacja Włoch zmierzy się w środowy wieczór z Hiszpanią w meczu final Four Ligi Narodów
- Squadra Azzurra zmierzy się z Hiszpanią
- Przed starciem z zespołem Luisa Enrique głos zabrał Federico Bernardeschi
Hiszpania przyzwyczaiła do sprawiania kłopotów Włochom
Reprezentacja Włoch stanie jednocześnie przed szansą wygrania kolejnego trofeum po triumfie w Euro 2020. Kilka miesięcy temu podopieczni Roberto Manciniego pokonali La Furia Roja po serii rzutów karnych 4:2. W normalnym czasie spotkania miał miejsce wynik 1:1.
Włosi przystąpią do potyczki, chcąc kontynuować serię 37 meczów bez porażki. Okazję na poprawienie tego bilansu włoska drużyna będzie miała na San Siro. Zwycięzca potyczki Włochy – Hiszpania zagra w finale ze zwycięzcą potyczki Belgia – Francja, która będzie miała miejsce w czwartek.
– Hiszpania jest silna. To zespół, który zwykle sprawia nam wiele trudności. W każdym razie gra w półfinale Ligi Narodów UEFA to dla nas wszystkich wielka chwila. Jeszcze bardziej ekscytująca byłaby z kolei możliwość podniesienia kolejnego trofeum – mówił Federico Bernardeschi cytowany przez Football Italia.
– Cieszy to, że na trybunach pojawią się kibice. Fani dodadzą nam dodatkowej energii, dzięki której wszystko będzie piękniejsze – dodał piłkarz Juventusu.
Włosi przystąpią do spotkania osłabieni brakiem Metteo Pessiny. Ciekawe jest natomiast to, że do Mediolanu wróci Gianluigi Donnarumma. Włoski bramkarz latem zmienił barwy klubowe, decydując się na przeprowadzkę do Paris Saint-Germain.
Czytaj więcej: Spowiedź Mbappe. “Messi nie miał z tym nic wspólnego”
Komentarze