Wiemy kto będzie sędziował najbliższy hit Ligi Mistrzów

Bjorn Kuipers
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Bjorn Kuipers

W niedzielę po południu w hiszpańskich mediach pojawiła się informacja dotycząca wyboru arbitra przez UEFA, który poprowadzi hitowe starcie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną i Paris Saint Germain.

Gwizdać będzie rodak Koemana

Głównym sędzią wtorkowego spotkania na Camp Nou będzie Holender, Bjorn Kuipers. W ostatnich tygodniach Ronald Koeman głośno narzekał na pracę arbitrów. Tym razem, trener Dumy Katalonii będzie mógł znaleźć wspólny język ze swoim rodakiem już podczas wtorkowego wieczoru. Ostatnia wizyta 47-latka na Camp Nou miała miejsce w sezonie 2018/19, kiedy Barcelona pokonała Liverpool (3:0) , tuż przed nieoczekiwaną porażką (0:4) na Anfield. Tym razem, Kuipersowi będą towarzyszyli Sander van Roekel i Erwin Zeinstra. Z kolei z VAR odpowiadać będą Pol van Boekel oraz Dennis Higler.

Kuipers jest jednym z lepszych w swojej profesji

Holender uchodzi za jednego z najlepszych arbitrów na świecie. Sędziował finał Ligi Mistrzów w 2014 roku, finały Ligi Europejskiej w 2013 i 2018 roku, czy też znakomicie poradził sobie na mundialu w Rosji. W swoim kraju od lat nosi miano nietykalnego, dzięki rzetelnej pracy na boiskach Eredivisie. Co więcej, posiada dyplom z zarządzania biznesowego i jest współwłaścicielem sieci supermarketów C100, dzięki którym stał się nawet sponsorem Formuły 1 dwa lata temu.

W Barcelonie nie mogą się doczekać

Ricard Puig, który bez wątpienia stał się jednym z odkryć Barcy pod wodzą Ronalda Koemana wraz z kolegami z drużyny nie może już doczekać się rywalizacji z PSG. W pomeczowym wywiadzie po triumfie nad Deportivo Alaves (5:1) zdradził jaka atmosfera panuje w klubie: Chcemy się z nimi zmierzyć i jesteśmy pewni, że zagramy wspaniały mecz. Mamy bardzo dobrą passę. Siedem zwycięstw z rzędu w La Liga mówi wiele o tym, jak dobrze nam idzie. Ja sam czuję się dobrze, bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy i wdzięczny Koemanowi, że we mnie wierzy – powiedział 21-latek.

Komentarze