Tuchel zdiagnozował problem Chelsea

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Chelsea sprawiła zawód swoim kibicom w ostatnim spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów. The Blues zremisowali na wyjeździe 3:3 z Zenitem Sankt Petersburg i spadli na drugie miejsce w tabeli. Menedżer Thomas Tuchel po zakończeniu spotkania próbował wyjaśnić gdzie leży problem jego zespołu.

  • Remis w wyjazdowym meczu z Zenitem Sankt Petersburg kosztował Chelsea utratę pierwszego miejsca w grupie
  • Oznacza to, że The Blues nie będą rozstawieni w trakcie losowania par 1/8 finału Ligi Mistrzów
  • Menedżer Thomas Tuchel po meczu wskazał aspekt, który jego drużyna musi poprawić

Bierność problemem Chelsea

W środowym meczu w Petersburgu nie brakowało emocji. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie i wydawało się, że Chelsea ostatecznie sięgnie po komplet punktów. W doliczonym czasie gry ambitnie grający gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania, co zepchnęło The Blues na drugie miejsce w tabeli.

– Uważam, że mieliśmy bardzo dobre pierwsze 15 minut, a później przestaliśmy robić to, co w tym czasie dobrze nam wychodziło. Zapomnieliśmy dlaczego byliśmy lepszym zespołem, ponieważ nasze zaangażowanie, poziom koncentracji, poziom wkładu fizycznego był wystarczająco wysoki, aby być lepszym zespołem – powiedział Thomas Tuchel, cytowany przez Sky Sports.

– Kiedy to wszystko spadnie po 5 czy 10 procent, to tak się dzieje. Kiedy zaczynamy zarządzać wyniki i zmieniać nasze zachowanie w stosunku do tego, jaki jest wynik, w tej samej chwili zostajemy ukarani – mówił Tuchel.

– To przydarzyło się nam przeciwko West Hamowi i powtórzyło się teraz. Reakcja znów była dobra, co pokazuje mi, że nie chodzi o to, co możemy zrobić, ponieważ możemy to zrobić. Nagle, gdy tracimy dwie bramki, potrafimy się podnieść i zareagować. Ale kiedy jesteśmy już na prowadzeniu, znów je oddajemy. I tak właśnie było. 

– W ostatnich sześciu minutach znów zaczęliśmy grać do tytułu, nie atakowaliśmy z taką samą agresją, takim samym głodem jak wcześniej i zostaliśmy natychmiast ukarani, teraz dwukrotnie – dodał.

Zobacz także: LM: Chelsea pokpiła sprawę w Rosji

Komentarze