Chelsea FC odniosła skromne zwycięstwo nad Zenitem Sankt Petersburg we wtorkowym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jedynego gola w meczu strzelił Romelu Lukaku, który potwierdził swoją skuteczność w szeregach The Blues. Po zakończeniu spotkania na ocenę gry pozwolił sobie menedżer ekipy z Londynu.
- Chelsea FC długo nie potrafiła znaleźć recepty na szczelną defensywę Zenitu w spotkaniu piewszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów
- Sprawy w swoje ręce wziął romelu Lukaku i ostatecznie londyńczycy odnieśli cdenne zwycięstwo
- Po meczu w rozmowie z BT Sport zawody ocenił opiekun wicelidera Premier League
Lukaku receptą na kłopoty
Chelsea FC do 69 minuty męczyła się z przedstawicielem ligi rosyjskiej. Szkoleniowiec niemieckiej ekipy przekonywał jednak, że nie denerwował się tym, że jego zespół długo nie potrafił strzelić gola.
– To nie było frustrujące, że długo nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Graliśmy przeciwko naprawdę silnemu rywalowi i było nam ciężko. Musimy pracować na końcowy sukces. W każdym razie widziałem w zespole chęć odniesienia zwycięstwa – powiedział Thomas Tuchel w rozmowie z BT Sport.
– W pierwszej połowie mieliśmy szanse na gola i strzały. Po zmianie stron grało nam się jednak łatwiej. Mieliśmy przede wszystkim więcej miejsca na boisku. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, na które ciężko pracowaliśmy. Zajęło nam trochę czasu, aby zmęczyć przeciwnika, ale ogólnie podobało mi się, co widziałem – kontynuował Niemiec.
Tuchel wyraził też kilka słów na temat sytuacji z golem. – To był doskonały strzał głową Romelu Lukaku po świetnym dośrodkowaniu Cesara Azplicuety. Zrobił sobie miejsce w polu karnym, wie jak to zrobić i stał się nas kluczową postacią – powiedział opiekun The Blues.
Tymczasem już w najbliższą niedzielę Chelsea w derbach zmierzy się z Tottenhamem. Spotkanie zacznie się o 17:30.
Czytaj więcej: Chelsea – Zenit: na kłopoty Lukaku
Komentarze