Największą niespodzianką wtorkowych zmagań w ramach 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów było zwycięstwo Dinama Zagrzeb nad Chelsea. Na pomeczowej konferencji trener Thomas Tuchel wyraził swój głęboki żal zaistniałą sytuacją i przyznał, że londyńczycy nie są tam, gdzie powinni się znajdować.
- Chelsea na starcie fazy grupowej Ligi Mistrzów przegrała z Dinamem Zagrzeb 0-1
- Thomas Tuchel był mocno zawiedziony występem swoich podopiecznych
- Niemiecki szkoleniowiec stwierdził, że w szeregach jego ekipy brakowało intensywności i determinacji
Chelsea zawodzi, Tuchel ma spory problem
Po wydaniu ogromnej kwoty na letnie transfery Chelsea miała stać się jednym z kandydatów do krajowego mistrzostwa. Początek sezonu wskazuje jednak, że w zespole wiele rzeczy nie funkcjonuje odpowiednio, a nowe nabytki nie są w stanie poprawić gry i wyników. Po sześciu meczach w Premier League londyńczycy mają na swoim koncie 10 punktów, choć do największej wpadki doszło w miniony wtorek.
W ramach 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów The Blues wybrali się do Chorwacji na starcie z Dinamem Zagrzeb. Zaprezentowali się w nim fatalnie, a gospodarze w pełni zasłużenie sięgnęli po skromny zwycięstwo. Trener Thomas Tuchel ma spory problem, który będzie się starał przeanalizować i rozwiązać w najbliższej przyszłości. O dyspozycji swojej drużyny wypowiedział się na pomeczowej konferencji. Niemiec przyznał, że nie spodziewał się takiego występu.
Oczywiście nie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być i gdzie możemy być. W tej chwili brakuje wszystkiego, jest zbyt wiele do analizowania. Ja jestem częścią tego wszystkiego. Jestem zły na siebie, jestem zły na nasz występ. Nie wiedziałem, że to nadchodzi. Musimy być o wiele lepsi. Nie jesteśmy skończeni, ale nie jesteśmy również szczęśliwi. Myślałem, że jesteśmy na dobrej drodze. Jestem zaskoczony tym występem.
Nie wiem, skąd to się bierze. To brak głodu, intensywności, brak determinacji, aby wygrywać pojedynki, aby faktycznie robić rzeczy na najwyższym poziomie. Nie możesz oczekiwać, że będziemy wygrywać mecze, nie w Premier League czy Lidze Mistrzów – punktuje Tuchel.
Chelsea znalazła się na dnie grupy E. Milan oraz Red Bull Salzburg podzieliły się punktami.
Zobacz również: Ancelotti docenia zwycięstwo w Lidze Mistrzów: druga połowa była koncertowa
Komentarze