Tuchel: Pierwsza połowa była grą w szachy
Bayern Monachium pokonał skromnie Arsenal (1:0) w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów i zameldował się w półfinale tych rozgrywek. Jedyną bramkę w środowym meczu zdobył Joshua Kimmich, który w 63. minucie znalazł drogę do siatki po dośrodkowaniu Raphaela Guerreiro. 29-letni Niemiec uderzeniem głową przesądził o awansie swojego zespołu do półfinału prestiżowych rozgrywek.
Według Thomasa Tuchela fakt, że Kimmich strzelił gola głową jako prawy obrońca był niezwykły i nietypowy. Ponadto był także dumny z Mazraouiego, który zagrał na lewej stronie przeciwko Bukayo Sace i zrobił wspaniałe wrażenie. Nie byłoby triumfu Bawarczyków bez doskonałej asysty Guerreiro.
– Jestem dumny z występu zespołu. Pierwsza połowa była grą w szachy. To zwycięstwo wiele dla mnie znaczy. Jasne było, że było awansujemy tylko dzięki wysiłkowi i zaangażowaniu całego zespołu – powiedział Thomas Tuchel, który dotarł do półfinału Ligi Mistrzów po raz trzeci w swojej karierze.
Zespół ze stolicy Bawarii o finał Ligi Mistrzów zagra z Realem Madryt, który z kolei po rzutach karnych wyeliminował Manchester City. – Mam nadzieję, że uda nam się odzyskać po urazach kilku zawodników. Drużyna jest gotowa do poświęceń i wspólnego cierpienia. To jest to punkt odniesienia. Styl Realu Madryt jest zupełnie inny niż Arsenalu. Nie oglądałem zbyt często ich meczów w tym sezonie. To jeden z najtrudniejszych rywali.. Nie możemy się doczekać tego wyzwania i mamy nadzieję, że staniemy na wysokości zadania – zakończył Niemiec.
Bayern w tym sezonie nie obronił mistrzostwa Niemiec i w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Unionem Berlin w ramach 30. kolejki Bundesligi.
Komentarze