Zdaniem byłego arbitra FIFA, Rafała Rostowskiego, Szymon Marciniak ma bardzo duże szanse na poprowadzenie finału Ligi Mistrzów w tym sezonie.
- Szymon Marciniak był sędzią głównym spotkania Inter Mediolan – Liverpool FC w Lidze Mistrzów
- Polski arbiter na San Siro spisał się bez zarzutów
- UEFA może docenić postawę 41-letniego sędziego z Płocka
Marciniak przed historyczną szansą
41-letni sędzia z Płocka, prowadził z powodzeniem środowe starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów, między Interem Mediolan a Liverpool FC. Choć mecz był emocjonujący i zacięty, to jednak Szymon Marciniak z powodzeniem radził sobie na San Siro. Był dokładny i skrupulatny, w zarodku dusił próby dyskusji i ostrzejszej gry. Ani razu również nie musiał w spornych sytuacjach korzystać z systemu VAR.
Na łamach portalu TVP Sport, były arbiter Rafał Rostkowski ujawnił, że Marciniak ma duże szanse, aby w tym sezonie poprowadzić finał Ligi Mistrzów.
“Prowadząc mecz Interu Mediolan z Liverpoolem na bardzo wysokim poziomie, Szymon Marciniak bardzo zbliżył się do sędziowania ćwierćfinału i finału rozgrywek UEFA albo co najmniej półfinału Ligi Mistrzów. Tym samym jest też bardzo blisko nominacji na mistrzostwa świata w Katarze” – napisał Rostkowski, przy okazji analizy występu swojego kolegi po fachu w Mediolanie.
Do tej pory, największym osiągnięciem Marciniaka w rozgrywkach Ligi Mistrzów było poprowadzenie trzech ćwierćfinałów (Bayern – Benfica w sezonie 2015/2016, Juventus – Barcelona w sezonie 2016/2017, RB Lipsk – PSG w sezonie 2019/2020).
Komentarze