To nie jest najlepszy czas Paris Saint-Germain. We wtorek zespół Galtiera poniósł trzecią porażkę z rzędu, a po meczu upust swojej frustracji dał Sergio Ramos, który odepchnął fotoreportera.
- PSG przegrało trzeci mecz z rzędu
- Paryżanie są w trudnej sytuacji przed rewanżem
- Ramos wyraził swoją frustrację po meczu
Ramos dał upust swoim negatywnym emocjom
PSG po porażkach z Marsylią i Monaco liczyło, że odwróci złą passę w pojedynku z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. Tak się jednak nie stało. Bawarczycy zasłużenie wygrali 1:0 po golu Comana, a gospodarze zaprezentowali się dość słabo, szczególnie przed przerwą. Sytuację na boisku odmieniła zmiana Kyliana Mbappe, który rozruszał ofensywę paryżan, ale nie był w stanie wpłynąć na ostateczny rezultat.
Po końcowym gwizdku arbitra zawodnicy Paris Saint-Germain podeszli po trybunę najbardziej zagorzałych fanatyków. RMC Sport zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach takie sceny nie miały miejsca, bowiem zawodnicy od razu po meczu schodzili do szatni.
Tym razem było inaczej. Jednak słabe wyniki wyraźnie wpłynęły na napięte relacje, a zawodnicy czują się sfrustrowani. Sergio Ramos nie zdołał powstrzymać nerwów na wodzy i w pomeczowym zamieszaniu podczas wizyty pod jedną z trybun dał upust swoim emocjom. Hiszpan wyraźnie niezadowolony z obecności fotoreporterów, którzy przepychali się wokół zawodników, odepchnął jednego z nich.
PSG notuje fatalny początek roku 2023. Zespół Christophe’a Galtiera przegrał już piąty mecz od początku stycznia. Dla porównania cały rok 2022 zakończył z jedynie czterema porażkami. Rewanż w Monachium odbędzie się 8 marca.
Zobacz również: Francuskie media: powrót Mbappe odmienił prawie wszystko
Komentarze