Sergio Ramos, czyli niewypał transferowy PSG

Sergio Ramos
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Sergio Ramos

Sergio Ramos spędził 16 lat w Realu Madryt. Wydawało się, że właśnie w Hiszpanii zakończy owocną karierę. Tymczasem defensor odszedł z klubu w cieniu skandalu. Otrzymał dwuletni angaż w PSG, ale zupełnie inaczej wyobrażał sobie przygodę we Francji.

  • Sergio Ramos wyjechał z Madrytu, aby odnosić kolejne sukcesy
  • Obrońca stale cierpi na problemy zdrowotne, dlatego znów większość sił wykorzystuje na rehabilitacje
  • Latem zapadnie wiążąca decyzja, co dalej z kontraktem 35-latka w PSG

Przykry koniec na Santiago Bernabeu

Co prawda, PSG podpisało Sergio Ramosa za darmo. Dzięki umowie z największym klubem Ligue 1, Hiszpan zwiększył swoje dochody i planował zwojować francuskie podwórko. Tak się jednak nie stało. Wszystko przez urazy, które trapią 35-latka od wiosny 2021 r.

Zaczęło się od problemów z łękotką, która wyeliminowała stopera z rewanżu półfinałowego starcia Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Później Królewscy próbowali uszczuplić budżet przez brak regularnych dochodów ze sprzedaży biletów. Wówczas Ramos skłócił szatnie, nalegając by nikt nie godził się na obniżkę pensji, bo Florentino Perez potrzebuje więcej środków do sprowadzenia Kyliana Mbappe.

Takie zachowanie było sprowokowane niezadowoleniem z negocjacji nad nową umową. Zawodnik oczekiwał przynajmniej dwuletniego przedłużenia, czego nie zaakceptowali klubowi działacze. Do tego doszły też kwestie finansów i kolejne problemy zdrowotne stopera.

Legendzie Królewskich grozi zakończenie kariery

Sergio Ramos przyjechał do bazy paryżan kontuzjowany. Paryscy medycy mieli dobre rokowania uznając, że powrót Hiszpana do pełni sił potrwa maksymalnie dwa miesiące.

Tymczasem kolejne tygodnie mijały, a Pochettino dalej nie mógł korzystać z usług defensora. Okazało się, że łydki zawodnika są w naprawdę opłakanym stanie. Prze intensywną karierę włókna mięśniowe są w opłakanym stanie. Stąd przy większym natężeniu treningów oraz meczów, Ramos odczuwa mocny ból.

Co gorsza, odkąd przybył do Parku Książąt, zagrał tylko w pięciu meczach i raz wpisał się na listę strzelców. Od dłuższego czasu ciężko pracował, aby wystąpić przeciwko Los Blancos. Niemniej jednak w środowy wieczór zabraknie go na murawie Santiago Bernabeu.

Francuskie media nie raz zaczepiały ewentualny koniec kariery Sergio Ramosa. Na razie nikt z klubu nie chce o tym słyszeć. Mówi się, że wiążące decyzje, co do przyszłości 35-latka zapadną dopiero latem. Jeżeli podczas obozu przygotowawczego przed kampanią 2022/23 Hiszpan dalej będzie narzekał na zdrowie, PSG rozwiąże kontrakt, a utytułowany gracz prawdopodobnie zawiesi korki na kołku.

Czytaj więcej: Superliga może zostać wskrzeszona, a UEFA znów jest oburzona. “Żyją w równoległym świecie”

Komentarze