- Za nami kolejne mecze eliminacji do Ligi Mistrzów
- Za burtą tych rozgrywek jest już Ferencvaros
- Za silny dla mistrza Węgier okazał się mistrz Wysp Owczych
Liga Mistrzów: Ferencvaros za burtą! Wyspy Owcze za mocne
Trwa pierwsza runda eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przez ten etap suchą stopą przeszedł Raków Częstochowa, który pokonał estońską Florę Tallin 4:0 w dwumeczu.
Mistrz Polski zameldował się w drugiej rundzie kwalifikacji, czego nie zdołał uczynić Ferencvaros. Mistrz Węgier wydał tego lata na transfery ponad sześć milionów euro. Mimo tego odpadł już na pierwszym rywalu.
Pogromcą Ferencvarosu okazał się Klaksvik, czyli mistrz Wysp Owczych. Klub ten u siebie zremisował 0:0, a na Węgrzech zwyciężył aż 3:0. Trenerem Ferencvarosu jest Stanisław Czerczesow, który prowadził kiedyś Legię Warszawa.
Czytaj także: Raków poznał rywala w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, niespodzianki nie ma
Komentarze