Sędziowie wypaczyli wynik w Lidze Mistrzów? Włoskie media nie kryją oburzenia

Atalanta czuje się skrzywdzona po decyzji sędziego Umuta Melera, który w doliczonym czasie gry podyktował rzut karny dla Club Brugge. Włoskie media ostro krytykują arbitra i sposób, w jaki używany jest VAR, nazywając sytuację „jawną niesprawiedliwością”.

Umut Meler
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Umut Meler

Atalanta oszukana? VAR znów pod ostrzałem

Atalanta nie dowierzała, gdy w doliczonym czasie gry sędzia Umut Meler wskazał na jedenasty metr po minimalnym kontakcie Isaka Hiena z Gustafem Nilssonem. Powtórki jasno pokazały, że napastnik Club Brugge upadł bez większego powodu, ale decyzja nie została cofnięta. Mecz zakończył się porażką ekipy z Serie A 1:2.

Włoskie media nie mają wątpliwości. Atalanta została skrzywdzona. “Corriere dello Sport” ostro skrytykowało pracę sędziów i sposób, w jaki VAR został wykorzystany. – Potrzebowaliby zaledwie pół sekundy, by skorygować niesprawiedliwość. Zamiast tego stała się ona podwójna – pisze dziennik.

“La Gazzetta dello Sport” nie ukrywała również swojego rozczarowania wobec samego arbitra. – Meler może śmiało rezerwować sobie długie wakacje. Widzenie go ponownie na boisku byłoby gorsze niż sam błąd – dodano w komentarzu.

Zobacz wideo: Boniek: łatwo jest wydawać pieniądze innych

Trener Atalanty Gian Piero Gasperini także nie krył oburzenia. Po meczu wyraził swoje rozczarowanie zarówno decyzją sędziego, jak i obecnym stanem futbolu. – Piłka nożna staje się zupełnie innym sportem – powiedział szkoleniowiec, odnosząc się do sposobu, w jaki VAR wpływa na losy spotkań.

Nie jest to pierwszy przypadek kontrowersji z użyciem systemu wideoanalizy w ostatnich dniach. “Corriere dello Sport” przypomniało, że podobne sytuacje miały miejsce w meczach Serie A, co tylko podkreśla konieczność reformy obecnego protokołu VAR. Wiele błędów w ostatnim czasie popełnili również arbitrzy w PKO Ekstraklasie.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze