Villarreal bliski był sprawienia ogromnej niespodzianki na Estadio de la Ceramica, jednak ostatecznie to Liverpool awansował do finału Ligi Mistrzów. W nim czekał będzie na zwycięzcę pary Real Madryt – Manchester City. W trakcie rozmowy po meczu rewanżowym, Mohamed Salah zdradził, z kim wolałby rozegrać mecz o puchar Ligi Mistrzów. Jego wybór padł na Real Madryt.
- Villarreal po pierwszej połowie odrobił straty i wygrywał 2:0
- Po przerwie stracił jednak 3 gole i przegrał 2:3
- Mohamed Salah stwierdził, że w finale wolałby zagrać przeciwko Realowi
Pojedynki z Obywatelami znudziły się już Salahowi?
Można powiedzieć, że gdy Liverpool był w trakcie meczu rewanżowego meczu z Villarrealem w tarapatach, pomocną dłoń wyciągnął w jego stronę bramkarz Geronimo Rulli, który został antybohaterem spotkania. Golkiper gospodarzy popełniał fatalne błędy i przynajmniej dwie bramki strzelone przez The Reds obciążają jego konto. Dzięki Argentyńczykowi to Liverpool mógł cieszyć się po końcowym gwizdku arbitra z awansu do finału.
Po meczu media rozmawiały z Mohamedem Salahem. Egipcjanina zapytano, z kim wolałby zmierzyć się w finale Ligi Mistrzów. Napastnik wskazał Real Madryt.
– Chcę grać z Realem. Muszę być szczery. Manchester City to naprawdę trudny rywal, gramy z nim kilka razy w sezonie. Ale ja wolałbym mecz z Realem – przyznał Egipcjanin.
Liverpool grał w finale rozgrywek z Realem Madryt w 2018 roku. Wówczas górą byli Królewscy. Można śmiało stwierdzić, że The Reds mają z nimi pewne rachunki do wyrównania. Wówczas boisko z powodu urazu przedwcześnie musiał opuścić Salah.
– Wtedy przegraliśmy, więc chcę z nimi grać. Mam nadzieję, że tym razem z nimi wygram – dodał napastnik.
Sprawdź też: Liverpool i Tottenham chcą pomocnika RB Lipsk
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze