Rio Ferdinand zjawił się w studiu BT Sport w roli eksperta podczas rywalizacji Young Boys z Manchesterem United. Były obrońca Czerwonych Diabłów odniósł się do sytuacji, kiedy z boiska zszedł Cristiano Ronaldo. Wówczas Portugalczyk żywiołowo reagował na każdą decyzję arbitra i momentami swoim zachowaniem przypominał asystenta trenera. Legendarny defensor United uważa, że Solskjaer popełnił błąd, nie dając 36-latkowi do zrozumienia, aby zasiadł na ławce.
- Manchester United niespodziewanie przegrał wyjazdowe starcie z Young Boys w 1. kolejce Ligi Mistrzów
- W drugiej połowie z boiska zszedł Ronaldo
- Portugalczyk w pewnym momencie został nieoficjalnym asystentem trenera, na co uwagę zwrócił Rio Ferdinand
Koszmarny start United w Lidze Mistrzów
Cristiano Ronaldo wrócił do Manchesteru United i zanotował wymarzony powrót do dawnego pracodawcy. W starciu z Newcastle zdobył dwa gole, z kolei zespół zgarnął komplet punktów, dzięki pewnej wygranej (4:1). Gdy fani wyczekiwali pierwszego pojedynku w ramach Ligi Mistrzów, nie spodziewali się takiego obrotu spraw w Belgii.
Portugalczyk znów o sobie przypomniał, strzelając premierowe trafienie przeciwko Young Boys. Później wszystko się skomplikowało, ponieważ z boiska wyleciał Wan-Bissaka. Finalnie w drugiej połowie podopieczni Solskjaera stracili jednobramkową przewagę, a na domiar złego tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego dali sobie ponownie wpakować piłkę do siatki, co przekreśliło szansę na wywiezienie z Berny chociaż oczka.
Ronaldo zszedł z boiska, ale nie usiadł na ławce
W Anglii szeroko komentowana była wpadka Manchesteru United, ale dużo uwagi poświęcono również ocenie zachowania Cristiano Ronaldo. W 72. minucie Portugalczyk zszedł z murawy, a w jego miejsce wszedł Jessie Lingard. Legenda klubu nie mogła wysiedzieć na ławce rezerwowych i niemal do końca spotkania żywiołowo reagowała na każdą przeciwną decyzję arbitra. W pewnym momencie Ole Gunnar Solskjaer był nawet przytłaczany przez ego piłkarza, ale w żaden sposób nie utemperował swojego podopiecznego.
W pomeczowym studio grę piłkarzy United ocenił Rio Ferdinand. Anglik miał okazję biegać po murawie z Ronaldo i dobrze zna nawyki 36-latka. Były defensor wypowiedział się jednak w krytycznych słowach o zachowaniu Solskjaera, kiedy nie reagował na wyczyny Portugalczyka przy linii bocznej.
– Jeśli byłbym menadżerem, byłbym szczery. Zwyczajnie powiedziałbym do Ronaldo, aby usiadł i mi nie przeszkadzał – rozpoczął.
– Rozumiem Cristiano. To taki facet. Chce wygrywać i czasem nie może powstrzymać swoich emocji, gdy coś idzie źle. Skoro Solskjaer go ściągnął, powinien usiąść na ławce. Dla mnie musi być zachowana hierarchia, przecież nie możesz dać wchodzić sobie na głowę, nawet Ronaldo – stwierdził Ferdinand.
W historii widywaliśmy już podobne obrazki, kiedy Ronaldo dyrygował zespołem z ławki. Pierwszy raz miało to miejsce podczas finału mistrzostw Europy w 2016 r., gdy Portugalia rywalizowała z Francją. Wówczas uraz wyeliminował CR7 z dalszej gry. Do ostatnich chwil, piłkarz z lodem na udzie krzyczał, co mają robić jego koledzy.
Tymczasem Manchester United czeka kolejny wyjazdowy mecz. Tym razem Czerwone Diabły będzie gościł West Ham, który po czterech spotkaniach wciąż jest niepokonany.
Przeczytaj również: Wybuchowa reakcja Guardioli w meczu Ligi Mistrzów
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze