- Real Madryt jest blisko półfinału Ligi Mistrzów
- Chelsea w rewanżu musi odrobić niemałą stratę
- Drużyna Carlo Ancelottiego zwyciężyła w Hiszpanii 2:0
Chelsea poległa w Madrycie
Wysokie tempo meczu w Madrycie narzuciła Chelsea, która konsekwentnie napierała na Real Madryt i piętnowała jego straty w środkowej strefie. Mistrz Hiszpanii wytrzymał jednak presję i odpowiedział The Blues golem na 1:0. W 22. minucie bramkę gospodarzom zapewnił duet Vinicius Junior – Karim Benzema. Brazylijczyk był w trudnej sytuacji, ale zdołał odegrać w polu karnym do Francuza, który pewnie pokonał bramkarza.
Po zmianie stron Chelsea nie zaprezentowała niczego nadzwyczajnego, co umożliwiłoby jej doprowadzenie do remisu. Zamiast tego ostatnie pół godziny podstawowego czasu gry grała w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę za faul zobaczył Ben Chilwell. Real na kwadrans przed końcem wymienił kilka podań po rzucie rożnym. Doprowadził to do tego, że ze skraju pola karnego skutecznie przymierzył wprowadzony z ławki Marco Asensio. Tym samym Carlo Ancelotti ograł 2:0 Franka Lamparda, który był kiedyś jego podopiecznym za czasów prowadzenia Chelsea.
Komentarze