- Raków Częstochowa jest już pewny gry w kolejnej fazie eliminacji do Ligi Mistrzów
- Dziennikarz Błażej Łukaszewski z redakcji Meczyki.pl zasugerował, że mistrz Polski ze zwycięzcą pary Karabach – Lincoln może zagrać przy Limanowskiego
- Pierwsze spotkanie ekipa Dawida Szwargi ma rozegrać już w środę 26 lipca
Raków w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów ma grać w Częstochowie
Raków Częstochowa wiadomo, że zapewnił sobie alternatywę w postaci możliwości gry w Sosnowcu na pięknej arenie ArcelorMittal Park. Okazuje się jednak, że jeszcze w kolejnej fazie rozgrywek częstochowianie nie będą korzystali z gościnności sosnowiczan.
Dziennikarz Błażej Łukaszewski dał do zrozumienia w audycji po starciu Flora Tallinn – Raków na kanale Meczyków, że częstochowska drużyna w kolejnej rundzie pierwsze spotkanie zagra na swoim stadionie. Tym samym mecz odbędzie się przy Limanowskiego. Zmierzy się ze zwycięzcą pary Karabach Agdam – Lincol Red Imps.
W przypadku przebrnięcia kolejnej fazy rozgrywek praktycznie częstochowska ekipa zapewni sobie grę w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, co byłoby zrealizowaniem celu minimum Rakowa na europuchary. Tymczasem w najbliższy weekend piłkarze Medalików zaczną rywalizację w PKO Ekstraklasie. Zmierzą się na swoim stadionie z Jagiellonią Białystok.
Czytaj więcej: Raków Częstochowa interesuje się spadkowiczem z Ligue 1
Komentarze