- Raków Częstochowa przegrał pierwsze spotkanie z FC Kopenhagą, ale sprawa awansu nie jest jeszcze rozstrzygnięta
- Fran Tudor pozwolił sobie po zakończeniu konfrontacji z Duńczykami na odważną opinię
- 27-latek wprost też przekazał, że z boiska mistrzowie Polski czuli się lepsi od rywali
Fran Tudor o spotkaniu z FC Kopenhagą
Raków Częstochowa przegrał pierwsze spotkanie z FC Kopenhagą (0:1). Niemniej podjął walkę, co sprawia, że w rewanżu kwestia awansu do fazy grupowej elitarnych rozgrywek jest wciąż otwarta. Tymczasem na ciekawą opinię pozwolił sobie Fran Tudor w strefie mieszanej po zakończeniu potyczki z 15-krotnych mistrzem Danii.
– Duży respekt dla Kopenhagi, ale akurat wydaje mi się, że Karabach to lepsza drużyna. Trener Szwarga zebrał nas i powiedział, że zostało 90 minut, abyśmy pokazali, co potrafimy. Poczucie z boiska jest takie, że byliśmy lepsi – przekonywał Chorwat.
Rewanżowa potyczka z udziałem mistrza Polski i ekipy z Danii odbędzie się już 30 sierpnia w środę. Start meczu na Parken zaplanowany jest na 21:00.
Czytaj więcej: Raków – Kopenhaga: to się działo, czyli Liga Mistrzów w Sosnowcu i pech mistrza Polski [WIDEO]
Komentarze