- Raków Częstochowa już dzisiaj wieczorem zagra o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów
- Mistrzowie Polski na wyjeździe muszą pokonać FC Kopenhagę
- Ewentualny awans będzie nagrodzony finansowo przez UEFA
“Nie jest to temat do dyskusji w szatni”
Już dzisiaj wieczorem Raków Częstochowa rozegra kluczowy mecz w walce o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski po porażce w pierwszym starciu na własnym stadionie będą musieli odrabiać straty. Zadanie to nie będzie łatwe, ale nie jest niemożliwie do wykonania. Jeśli by się to udało, to na zespół spod Jasnej Góry czeka olbrzymia premia finansowa. Ciekawy głos w tej kwestii zabrał jednak Piotr Obidziński, prezes Rakowa.
– Dziesiątki milionów złotych za wejście do fazy grupowej LM? Słuchajcie, my tu jesteśmy z pasji. Pasją wygrywa się mecze i przesuwa góry. A nie myśleniem o pieniądzach. Nie jest to temat do dyskusji w szatni – mówi na antenie “Kanału Sportowego”.
– Kontuzje Svarnasa i Carlosa? Po to robiliśmy transfery, by zmiennicy dali jakość. Za Jeana Carlosa może zagrać trzech piłkarzy. Nie załamujemy się, bo patrzymy na naszą kadrę i wiemy, że to mocna drużyna – dodał.
Czytaj więcej: Ekspert chwali ekipę Dawida Szwargi. “Raków nie miauczy”
Komentarze