- PZPN odniósł się do zamieszania wokół Szymona Marciniaka
- Polski arbiter wziął udział w imprezie biznesowej zorganizowanej przez Sławomira Mentzena
- Marciniak może stracić finał Ligi Mistrzów
Komunikat PZPN ws. Szymona Marciniaka
– Szymon Marciniak złożył PZPN obszerne wyjaśnienia omawianej sytuacji. Wynika z nich, że nie zna Sławomira Mentzena ani nigdy z nim nie rozmawiał. Po rozmowie z arbitrem oraz zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, PZPN odrzuca jakiekolwiek oskarżenia skierowane w kierunku Szymona Marciniaka – czytamy w oficjalnym komunikacie PZPN.
W mediach grzmi wokół Szymona Marciniaka. Polski arbiter wziął udział w imprezie biznesowej współorganizowanej przez Sławomira Mentzena, na której wygłosił mowę na temat sukcesu, co nie spodobało się stowarzyszeniu Nigdy Więcej i skrytykowało obecność arbitra na tym wydarzeniu.
– Według naszych informacji, Marciniak wziął udział w spotkaniu biznesowym „Everest” w roli zaproszonego prelegenta. Podczas konferencji wygłosił 40-minutową prezentację dotyczącą motywacji. Spotkanie odbyło się 29 maja w Katowicach. W całej konferencji wzięło udział 12 prelegentów. Bezpośrednio po swoim występie Szymon Marciniak pojechał do Warszawy, gdzie wziął udział w kończącej sezon piłkarski Gali PKO BP Ekstraklasy.
– Z zebranych przez nas materiałów wynika, że polityczne wiece organizowane przez Sławomira Mentzena miały miejsca w innych terminach i innych miastach. Łączenie obecności Szymona Marciniaka na spotkaniu biznesowym z politycznymi wiecami organizowanymi przez Sławomira Mentzena, z którymi nasz sędzia nie ma nic wspólnego i od których całkowicie się odcina, jest niezrozumiałe – czytamy dalej w komunikacie.
Zdaniem Tomasza Smokowskiego Szymon Marciniak może zostać odsunięty od poprowadzenia finału Ligi Mistrzów. Sprawie przygląda się UEFA, która może zdecydować o zawieszeniu polskiego arbitra.
– W przypadku tego typu oskarżeń, jak te kierowane w kierunku Szymona Marciniaka, zawsze wymagany jest obiektywizm oraz przedstawienie racji każdej ze stron. W tym przypadku tego zabrakło i Marciniak został bezpodstawnie oskarżony, nie dano mu możliwości wyjaśnień oraz obrony. Polski Związek Piłki Nożnej i nasi sędziowie są apolityczni. Liczymy, że UEFA w podjęciu swojej decyzji weźmie pod uwagę oczywiste fakty, które przytoczyliśmy powyżej – podsumowano.
Zobacz również: Media: zapadła decyzja w sprawie Marciniaka! Zbigniew Boniek i minister sportu walczą o udział Polaka w finale Ligi Mistrzów
Komentarze