- Już we wtorek dojdzie do spotkania Real Madryt – Manchester City
- The Citizens do stolicy Hiszpanii mogą przylecieć poważnie osłabieni
- W ostatnim treningu z zespołem udziału nie wzięło trzech zawodników
Ból głowy Pepa Guardioli, martwiąca sytuacja kadrowa
Już jutro (wtorek, 9 kwietnia, godz. 21:00) na Santiago Bernabeu odbędzie się pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City. Według Simona Stone’a Obywatele do Hiszpanii mogą przylecieć poważnie osłabieni.
W dzisiejszej sesji treningowej udziału nie wzięło bowiem trzech ważnych zawodników. Z całą drużyną nie trenowali Kyle Walker, Nathan Ake oraz Josko Gvardiol. Pierwszy z wymienionych piłkarzy pracował indywidualnie, co napawa pewnym optymizmem.
Wiele jednak wskazuje na to, że Manchester City będzie musiał sobie radzić bez Anglika, Holendra i Chorwata. Gospodarze tego dnia na pewno nie skorzystają z Thibaut Courtois, a także Davida Alaby, zaś występ wracającego po kontuzji Edera Militao jest wątpliwy.
Komentarze