Ogromne emocje towarzyszyły wtorkowemu meczowi Ligi Mistrzów między Bayernem Monachium i FC Barceloną. Dopiero w piątek Robert Lewandowski pokusił się o dłuższy komentarz do starcia ze swoją byłą drużyną.
- Mimo kilku dogodnych okazji Robert Lewandowski nie strzelił bramki w meczu z Bayernem Monachium
- Polak nie miał ochoty rozmawiać z mediami po porażce z Bawarczykami
- W piątek w rozmowie z dziennikiem Bild 34-latek skomentował feralne spotkanie
Lewandowski wdzięczny z ciepłe przyjęcie ze strony kibiców
Z dobrej strony w Monachium pokazała się FC Barcelona. Mimo to nie udało jej się wywalczyć nawet punktu w meczu z Bayernem Monachium. Duma Katalonii wykreowała sobie mnóstwo okazji bramkowych, jednak nie była w stanie wykorzystać żadnej z nich. Spotkania do udanych na pewno nie zaliczy Robert Lewandowski, który przegrał kilka pojedynków z Manuelem Neuerem.
Polak nie miał ochoty rozmawiać z mediami po kolejnej porażce, jakiej Barca doznała w spotkaniu z Bawarczykami. Mimo to hiszpańskie media pozytywnie oceniły pracę, jaką w tym spotkaniu wykonali podopieczni Xaviego. Dopiero w piątek Lewandowski zdecydował się odnieść w wywiadzie do spotkania z Die Roten.
– Jestem wdzięczny kibicom Bayernu za sposób, w jaki mnie przyjęli. To było przywitanie pełne szacunku, miłe i ważne dla mnie. Spędziłem w Monachium nie dwa czy trzy, ale osiem lat. Nie możesz tego wyrzucić czy o tym zapomnieć – stwierdził Polak w rozmowie z dziennikiem Bild.
Szansę na rehabilitację 34-latek będzie miał już w najbliższą sobotę. FC Barcelona o godzinie 16:15 na Camp Nou podejmie Elche.
Czytaj także: Manuel Neuer ocenił postawę Lewandowskiego: Znamy jego najsilniejsze cechy
Komentarze