- Real Madryt ograł Union Berlin 3:2
- Nenad Bjelica i spółka postawili drużynie Carlo Ancelottiego trudne warunki
- Wicemistrz Hiszpanii zakończył rozgrywki grupowe z kompletem punktów
Real Madryt=Liga Mistrzów
Real Madryt we wtorkowy wieczór w Berlinie walczył o zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów z kompletem zwycięstw na koncie. Plan Królewskim chciał pokrzyżować Nenad Bjelica i jego Union Berlin.
Do przerwy w Niemczech wyraźnie przeważał Real. Przyjezdni mogli objąć prowadzenie po strzale z jedenastu metrów. Golkiper Unionu obronił jednak uderzenie Luki Modricia. Niedługo później zainicjował akcję bramkową na 1:0 dla gospodarzy. Tym samym goście musieli odrabiać stratę.
Po zmianie stron losy meczu odmienił Joselu. Hiszpanowi najpierw asystował Rodrygo, a później Fran Garcia. Union do życia wrócił pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry. Real pokazał jednak mentalność zwycięzcy i pozbawił gospodarzy punktów po bramce Daniego Ceballosa. Berlińczycy zakończyli rozgrywki grupowe na ostatniej, a madrytczycy na pierwszej lokacie.
Komentarze