Nowy format Ligi Mistrzów ma swoje wady
Florentino Perez zazwyczaj w dość mocnych słowach wypowiada się o działaniach UEFA. Obie strony nie darzą się sympatią, co często widać po wypowiedziach. Nie inaczej było tym razem, gdy prezydent Realu Madryt skomentował nowy format Ligi Mistrzów. Nowa formuła spotkała się z dość dobrym odbiorem wielu fanów w Europie, choć w dużym stopniu przypomina tak krytykowaną Superligę.
Zobacz wideo: “Real powinien mieć 80 punktów przewagi nad całą konkurencją”
– Nowy format Ligi Mistrzów jest niesprawiedliwy, nikt go nie rozumie. Ze względu na większą liczbę meczów, wartość każdego z nich spadła o prawie 30%. Więcej meczów, ale mają mniejszą wartość. Ta rywalizacja wywoła emocje dopiero na końcu, a nie na początku – przyznał wprost Perez cytowany przez “AS”.
Perez odniósł się również do bardzo dużej liczby meczów rozgrywanych na przestrzeni całego sezonu. Problem napiętego terminarzu jest coraz częściej poruszany w mediach, a głównym argumentem jest brak czasu na regenerację, co prowadzi do licznych kontuzji, a także spadku intensywności meczów. Najlepsi zawodnicy grając w klubie i reprezentacji mogą rozegrać w jednej kampanii blisko 70 meczów.
– FIFA zwiększyła liczbę przerw, a UEFA — liczbę meczów w swoich turniejach, dodatkowo wprowadzając nowe rozgrywki: Klubowe Mistrzostwa Świata. Dziesięć lat temu organizowała 488 meczów, a teraz 760. I wszystko po to, aby zarobić więcej. Nie liczą się z zawodnikami. Nie myślą o tym, że sport musi być zrównoważony – powiedział wprost Perez.
Komentarze