Pedri podekscytowany meczem z PSG
FC Barcelona ma wiele powodów do optymizmu przed wtorkowym spotkaniem. Jednym z nich jest powrót Pedriego do pełni sił. Hiszpan już w pierwszym meczu zrobił różnicę po wejściu z ławki, a w rewanżu najprawdopodobniej wybiegnie w wyjściowej jedenastce. Pomocnik Blaugrany nie ukrywa swojej ekscytacji nadchodzącym spotkaniem z Paris Saint-Germain.
– To są mecze, które każdy piłkarz chce rozgrywać – z wielkim zapałem i ekscytacją, żeby dać powody do radości naszym kibicom – zapowiada Pedri.
Piłkarz zwraca uwagę, że Barcelona musi pozostać czujna, zachowując przy tym mentalność prawdziwych zwycięzców. Jego zdaniem każdy pojedynek musi paść łupem piłkarzy Dumy Katalonii.
– Przede wszystkim musimy być silni fizycznie, mocni w pojedynkach, wygrywać ich najwięcej, ile tylko się da. Zwłaszcza pomagać kolegom w sytuacjach jeden na jeden, podwajać i asekurować – mówi o swojej recepcie na sukces.
Kibice dwunastym zawodnikiem?
Pomocnik Blaugrany zwraca uwagę na atut własnego boiska. Jego zdaniem wsparcie z trybun i atmosfera na stadionie mogą być jednym z kluczowych aspektów w kwestii awansu do półfinału Ligi Mistrzów. W szeregach kibicowskich panuje ogromna mobilizacja przed spotkaniem z PSG, garstka fanów odpaliła nawet w nocy fajerwerki pod hotelem Paryżan
– To nasz najważniejszy mecz w tym sezonie, myślę, że można tak powiedzieć. Naprawdę nie mogę się doczekać tego spotkania, a przede wszystkim wsparcia naszych fanów na Montjuic. Są z nami na dobre i na złe na przestrzeni sezonu. Jestem pewien, że stworzą świetną atmosferę – zakończył Pedri.
Barcelona ma szansę znaleźć się w półfinale Ligi Mistrzów po raz pierwszy od pięciu lat. W razie awansu Duma Katalonii zmierzy się ze zwycięzcą pary Atletico Madryt – Borussia Dortmund.
Komentarze