Po raz pierwszy od 2006 roku żadna niemiecka drużyna nie zdołała zakwalifikować się do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Wpływ na to miał fakt, że przedstawiciele Bundesligi zostali pokonani przez ekipy z Premier League. Komentarz w tej sprawie wyraził trener TSG Hoffnheim w osobie Juliana Nagelsmanna.
– Oczywiście nie jest to zgodne z oczekiwaniami naszego piłkarskiego środowiska, które jest przyzwyczajone do sukcesów, a nie do klęsk na takim etapie rozgrywek. Tak się jednak stało i już tego nie zmienimy. Nie sądzę jednak, aby to było kłopotem, bo niemieckie drużyny uznały wyższość naprawdę mocnych drużyn – mówił młody niemiecki trener w rozmowie z Kickerem.
– Jeśli mówimy o 18. ekipie w tabeli Premier League, która ma budżet o 20 mln euro większy niż my, to trudno jest z taką ekipą rywalizować. W żadnym stopniu nie dziwi mnie zatem, że w kolejnej fazie rozgrywek znalazły się cztery ekipy z Anglii, które mają ogromne budżety – dodał Nagelsmann.
– W każdym razie musimy przestać narzekać i trzeba zaakceptować takie rzeczy, jakie są. Musimy się rozwijać, szukając młodych i zdolnych piłkarzy – skwitował.
Komentarze