Moder wyrósł na lidera Feyenoordu, w Holandii zachwytów nie ma końca
Jakub Moder w styczniu, aby regularnie grać, postanowił zmienić klub. Po prawie pięciu latach spędzonych w Premier League, gdzie zakładał koszulkę Brighton & Hove Albion otworzył nowy rozdział w karierze. Reprezentant Polski podpisał kontrakt z Feyenoordem.
W nowym otoczeniu nie miał problemu z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie. Niemal z marszu stał się ważnym zawodnikiem w drużynie. Jego sytuacji nie zmieniła nawet zmiana trenera, ponieważ Robin van Persie tak jak poprzednik regularnie stawia na Polaka.
Zobacz wideo: Boniek: Moder dobrze zrobił
We wtorek Jakub Moder wyszedł w podstawowym składzie na rewanżowe spotkanie Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Co prawda Feyenoord ponownie przegrał z mistrzem Włoch, lecz tym razem zdołał strzelić przynajmniej jedną bramkę. Na listę strzelców wpisał się nie kto inny, jak Moder. 25-letni pomocnik bezbłędnie wykorzystał rzut karny i przynajmniej na chwilę dał nadzieję na korzystny wynik.
Po meczu występem Modera zachwycały się holenderskie media. Portal voetbalprimeur.nl przyznał Polakowi notę 7 w skali od 1 do 10. Poza nim i obrońcą Davidem Hancko nikt w zespole nie dostał wyższej oceny. W Holandii zaznaczają, że choć Moder w Feyenoordzie gra dopiero od niedawna, to stał się siłą napędową zespołu.
– Moder jest piłkarzem Feyenoordu dopiero od półtora miesiąca, ale już stał się jedną z sił napędowych zespołu – napisał portal voetbalprimeur.nl
Jak dotąd Moder wystąpił w 9 meczach w barwach Feyenoordu, w których zdobył jedną bramkę. Na boisku spędził łącznie 745 minut. Kontrakt z drużyną z Rotterdamu ma ważny do czerwca 2028 roku. W najbliższy weekend jego zespół czeka mecz w lidze z Twente.
Komentarze