Kluby z PKO Ekstraklasy będą mieć łatwiej w europejskich pucharach
PKO Ekstraklasa to rozgrywki, które już lata czekają na swojego przedstawiciela w elitarnych rozgrywek. UEFA podjęła już natomiast oficjalną decyzję, że rosyjskie zespoły w trakcie kampanii 2024/2025 również nie będą mogły występować w europejskich pucharach. To sprawia, że polskie drużyny będą beneficjentami takiej decyzji. Niezależnie od tego, który zespół sięgnie po mistrzowski tytuł, to walkę o awans do Ligi Mistrzów zacznie od II rundy eliminacyjnej, a nie jak było do tej pory od pierwszej.
Taki scenariusz sprawia, że od gry w rundzie jesiennej na europejskiej scenie jednego z przedstawicieli PKO Ekstraklasy, dzieli tylko jeden dwumecz, mając na względzie także takie rozgrywki jak Liga Europy czy Liga Konferencji. TVP Sport przekazuje, że najłatwiej pod tym względem mogłoby mieć takie drużyny jak: Legia Warszawa, Lech Poznań i niewykluczone, że Raków Częstochowa, mogące liczyć na rozstawienie. To sprawia, że przynajmniej w teorii w losowaniu mogłoby trafić na niżej notowane drużyny.
Na dzisiaj sytuacja w tabeli PKO Ekstraklasy wygląda tak, że liderem rozgrywek jest Jagiellonia Białystok, mająca 55 punktów. Drugi w tabeli jest Śląsk Wrocław, legitymujący się bilansem 51 oczek. Na kolejnych pozycjach znajdują się Lech Poznań i Górnik Zabrze, z kolejno 51 i 48 punktami. Na piątej i szóstej pozycji plasują się natomiast Legia Warszawa i Pogoń Szczecin z 47 oczkami.
Czytaj więcej: Karolina Bojar-Stefańska w centrum wielkiej awantury. “Drastyczne fakty”
Komentarze