AC Milan ma zamiar zmazać dzisiaj wieczorem plamę po porażce z Chelsea (0:3) przed tygodniem. Szkoleniowiec mistrzów Serie A przed meczem w Lidze Mistrzów przekonywał, że jego piłkarze będą chcieli udowodnić, że wysoka porażka The Blues była tylko wypadkiem przy pracy.
- Arcyciekawie zapowiada się dzisiejsza batalia w Lidze Mistrzów pomiędzy Milanem a Chelsea
- Kilka słów przed tym spotkaniem wyraził trener Stefano Pioli
- Rossoneri mają nadzieję, że poprawią swój bilans w bezpośrednich starciach z angielskimi ekipami
Milan liczy na przełamanie fatalnej serii
AC Milan do starcia z Chelsea podjedzie poważnie osłabiony. W szeregach Rossonerich nie będą mogli zagrać między innymi tacy zawodnicy jak: Davide Calabria, Zlatan Ibrahimović, Simon Kjaer, czy Mike Maignan. W każdym razie przedstawiciel Serie A liczy na wykorzystanie atutu własnego boiska.
Milan przed batalią z The Blues ma fatalny bilans z angielskimi ekipami. W siedmiu ostatnich tego typu potyczkach Milan zaliczył sześć porażek. Ostatnia przegrana z Chelsea była czwartą z rzędu w tego typu starcia.
Zobacz także:
– Musimy pokazać, że mecz z zeszłego tygodnia był tylko epizodem, a nie normą. Byliśmy bardzo rozczarowani występem w Londynie. Musimy uczyć się na naszych błędach i je redukować – mówił trener Stefano Pioli cytowany przez Uefa.com.
– Milan nie powinien żyć z wątpliwościami i niepokojami, ale powinien grać na swoim poziomie. Nie musimy się martwić, jutro jest kolejny mecz i powinniśmy spróbować grać na naszym poziomie – uzupełnił Włoch.
Hitowe starcie w Lidze Mistrzów zacznie się o godzinie 21:00. Milan podejdzie do potyczki z londyńczykami po wygranej w lidze włoskiej nad Juventusem (2:0).
Czytaj więcej: Potter przed meczem na Milanem: gra będzie zupełnie inna niż tydzień temu
Komentarze