- Mentzen odniósł się do zamieszania wokół Marciniaka
- Polski arbiter, zdaniem mediów, może zostać zawieszony
- Marciniak straci tym samym finał Ligi Mistrzów
Marciniak odsunięty od finału Ligi Mistrzów?
Od czwartku w mediach grzmi wokół Szymona Marciniaka. Polski arbiter wziął udział w imprezie biznesowej współorganizowanej przez Sławomira Mentzena, na której wygłosił mowę na temat sukcesu. Relacje arbitra z politykiem znanym ze skrajnie prawicowych przekonań nie spodobały się stowarzyszeniu Nigdy Więcej, które o sprawie doniosło do UEFA. Ta wydała już w tej sprawie oświadczenie, a Marciniak może stracić finał Ligi Mistrzów. Co więcej, dziennikarz Tomasz Smokowski nie ma wątpliwości, że polski arbiter zostanie zawieszony.
Tymczasem do zamieszania wokół Marciniaka mediach społecznościowych odniósł się Sławomir Mentzen. – Kiedy organizowałem Everest, liczyłem na duże zainteresowanie, ale tego, że informacja o konferencji biznesowej dotrze aż do UEFA się nie spodziewałem – napisał polityk.
– Nie wiem jak ktoś mógłby pomylić dwie organizowane przeze mnie imprezy – biznesową konferencję Everest oraz coroczną trasę Piwa z Mentzenem, podczas której rozmawiamy o ekonomii, podatkach i polityce. Od samego początku jasne było dla mnie i pozostałej części zespołu, że Everest nie będzie miał nic wspólnego z polityką i tego się trzymaliśmy. Podczas konferencji nie pojawiały się żadne deklaracje czy agitacje polityczne. Było za to wiele wystąpień ludzi ze świata biznesu, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami.
– Dlatego donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny. Nigdy nie wyraził żadnego poparcia dla mojej działaności politycznej, a wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów z tego powodu byłoby głębokim nadużyciem – dodał.
Zobacz również: Media: zapadła decyzja w sprawie Marciniaka! Zbigniew Boniek i minister sportu walczą o udział Polaka w finale Ligi Mistrzów
Komentarze