- Milan przegrał pierwszy mecz półfinałowy z Interem 0:2
- Do składu rossonerich na rewanż wraca Rafael Leao
- Media przekonują, że sam Portugalczyk nie wystarczy, by odwrócić losy dwumeczu
Milan w trudnej sytuacji przed rewanżem
Milan przegrał pierwszy mecz półfinałowy z Interem 0:2, jednak w tym spotkaniu z powodu kontuzji nie wystąpił Rafael Leao. Portugalczyk ma już być gotowy na wtorkowy rewanż, a wśród wielu kibiców i ekspertów panuje przekonanie, że gwiazdor rossonerich odwróci losy tego dwumeczu.
Z taką tezą nie zgadza się jednak Sebastiano Vernazza, który w swoim felietonie dla La Gazzetty dello Sport ostrzega Milan. – Czy Milan odwróci sytuację dzięki Leao? Nie, jeśli nie grają zespołowo – przekonuje.
– Jeden zawodnik sam nie zdoła odwrócić losów dwumeczu, gdy przegrywa się 0:2, chyba że nazywa się on Leo Messi. Ponadto Leao wraca po kontuzji mięśnia. Nic poważnego, ale jego powrót został przyspieszony, ponieważ dzisiejszy mecz jest wart wejścia do finału. Rzadkie osiągnięcie, które trudno powtarzać w każdym sezonie. Tak szybka rekonwalescencja narazi Leao na możliwy nawrót urazu. Milan musi trzymać kciuki – pisze Vernazza.
– Portugalczyk niczego nie zmieni, jeśli Milan nie będzie grał jako jednostka stanowiąca monolit. Milan jest zmuszony ścigać Inter po fatalnych błędach z pierwszej połowy – dodał.
Zobacz również: Liga Mistrzów. Inter zarobi wielkie pieniądze na biletach
Komentarze