- W sobotę Paris Saint-Germain zaledwie zremisowało u siebie z czerwoną latarnią Ligue 1
- Ewidentnie widać, że paryżanie już skupiają się na nadchodzącym dwumeczu z FC Barceloną
- Kylian Mbappe zapewnia, że nie zamierza ukrywać się podczas starć z mistrzami Hiszpanii
“Nie zamierzam się ukrywać”
Paris Saint-Germain nie ma sobie równych w Ligue 1. Pomimo tego, że w sobotę zespół zremisował u siebie z czerwoną latarnią ligi, Clermont Foot (1:1), nie ma większych wątpliwości, gdzie powędruje tytuł mistrzowski za bieżący sezon. We wspomnianym meczu Luis Enrique dał odpocząć wielu kluczowym graczom, w tym Kylianowi Mbappe. Kapitan reprezentacji Francji wszedł na boisko dopiero w 67. minucie i asystował przy trafieniu Goncalo Ramosa na wagę punktu. Jasne jest jednak to, że zarówno piłkarze, jak i trener skupiają się już na nadchodzącym dwumeczu z FC Barceloną. Pierwsze spotkanie na Parc des Princes odbędzie się już w najbliższą środę.
– To moment stworzony dla wielkich piłkarzy. Jestem gotowy, jak zwykle nie zamierzam się ukrywać. Sądząc po naszej formie, wiem, że damy z siebie wszystko. A jeśli chodzi o wynik – wszystko jest w rękach Boga. Jak co roku wchodzimy w kluczowy okres sezonu. Pod koniec kwietnia będziemy mogli określić, jak dobry się dla nas okaże – powiedział po ostatnim gwizdku gwiazdor.
Mbappe rozegrał w tym sezonie 40 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 39 bramek i dziewięć asyst.
Zobacz też: Juventus szuka nowego napastnika. Snajper Bayeru Leverkusen przykuł ich uwagę.
Komentarze