Były reprezentant Niemiec i zawodnik Bayernu Monachium Lothar Matthaus uważa, że najbliższy hit Ligi Mistrzów z udziałem bawarskiego klubu i Paris Saint-Germain ma zdecydowanego faworyta.
- Matthaus uważa Bayern za faworyta w meczu z PSG
- Paryżanie mają sporo problemów kadrowych
- Największym osłabienie Bayernu jest brak Neuera
Matthaus wierzy w awans Bayernu
We wtorek Bayern Monachium zmierzy się z Paris Saint-Germain w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Obie drużyny miały w ostatnim czasie swoje problemy, ale to zespół z południa Niemiec wydaje się być w lepszej dyspozycji.
– Bayern wyeliminuje PSG i zakwalifikuje się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów – uważa mistrz świata z 1990 roku Lothar Matthaus. – Jeśli śledzisz wiadomości związane z paryskim klubem to wiesz, że Bayern nie ma takich problemów – przekonuje.
– Na poziomie sportowym Messi, Neymar i spółka odpadli z Pucharu Francji w pojedynku z odwiecznym rywalem Olympique Marsylią. W lidze też nie poradzili sobie w meczu z Monaco, który jest traktowany bardzo prestiżowo. Oprócz tego mamy historię z Neymarem, kontuzję Mbappe… Dla porównania w Bayernie wszystko układa się dobrze. Mają trzy wygrane z rzędu i awans do kolejnej rundy krajowego pucharu – dodał Niemiec.
PSG ma dużo większe problemy kadrowe w ostatnich tygodniach. Z Bayernem nie wystąpi Verratti, Messi wraca po urazie i absencji w meczu z Monaco, z kolei wciąż nie wiadomo, czy zagra Mbappe, który wrócił do treningów. Bawarczycy są natomiast osłabienie przede wszystkim brakiem Manuela Neuera, który złamał nogę podczas jazdy na nartach i w tym sezonie już nie wystąpi.
Zobacz również: Neymar przerywa milczenie po kłótni w PSG
Komentarze