- Manchester City imponuje formą w domowych meczach Ligi Mistrzów
- Mistrz Anglii na Etihad Stadium rozegra rewanżowy półfinał
- Real Madryt może mieć jednak nadzieję na awans po remisie 1:1
Real Madryt postrachem gigantów. Koniec serii Man City?
Przed wtorkowym półfinałem Ligi Mistrzów nie brakowało opinii, że Real Madryt może żegnać się z awansem do finału, jeżeli Manchester City wygra w stolicy Hiszpanii. Tak się jednak nie stało, ponieważ padł remis 1:1.
Real o finał zagra na Etihad Stadium, gdzie Manchester City nie przegrał żadnego z 25 ostatnich meczów. Królewscy przerwali już jednak serię niejednego giganta.
Gigant La Ligi jako jedyny pokonał Bayern w Monachium w latach 2014-2018. Real jest także zespołem, który przerwał serię Juventusu bez porażki u siebie w Europie (27 spotkań). Królewscy w 2018 roku zakończyli też passę domowych meczów bez porażki w wykonaniu PSG (51 spotkań).
Czytaj także: BVB marzy o fortunie za Bellinghama. Real może zbić cenę
Komentarze