W doskonałych humorach kładą się dziś spać sympatycy Atletico Madryt, albowiem Los Colchoneros w pierwszym spotkaniu hitowego dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonali na Wanda Metropolitano Juventus 2:0 (0:0). Bohaterami gospodarzy zostali stoperzy – gole w ostatnim kwadransie gry zdobyli bowiem Gimenez i Godin. 90 minut w barwach Juventusu rozegrał Wojciech Szczęsny, który popisał się kilkoma dobrymi interwencjami, natomiast przy bramkach był bezradny.
Na cztery zmiany po skromnym zwycięstwie nad Rayo zdecydował się Diego Simeone – miejsca Ariasa, Vitolo, Correi i Moraty zajęli Juanfran, Koke, Thomas i Diego Costa. Trzech korekt po ograniu Frosinone dokonał za to Massimiliano Alegri – zamiast Cancelo, Cana i Khediry mogliśmy oglądać Alexa Sandro, Matuidiego oraz Pjanicia.
Już w dziewiątej minucie po raz pierwszy Oblakowi we znaki dał się Cristiano Ronaldo – Portugalczyk huknął z rzutu wolnego pod poprzeczkę, ale Słoweniec zdołał przenieść futbolówkę nad poprzeczkę. Chwilę później, po drugiej stronie boiska, Szczęsny wybronił płaskis strzał Thomasa Partey’a.
W 28. minucie po faulu na Diego Coscie, pan Felix Zwayer wskazał początkowo na jedenasty metr, ale po konsultacji z VAR-em, przyznał Atletico tylko rzut wolny na skraju pola karnego. Bardzo groźny strzał ze stojącej piłki oddał Griezmann, ale próbę Francuza zdołał wybronić Szczęsny.
Pięć minut po przerwie, madrytczycy wykreowali sobie pierwszą, stuprocentową sytuację – Griezmann wypuścił w bój Diego Costę, który zdołał uciec obrońcy, ale w sytuacji sam na sam ze Szczęsnym, fatalnie spudłował. W 53. minucie Atletico było jeszcze bliżej objęcia prowadzenia – Griezmann podjął próbę przelobowania Szczęsnego, ale Polak kapitalnie strącił futbolówkę na poprzeczkę.
W 70. minucie, ponownie mogliśmy przekonać się o przydatności wideoweryfikacji – po centrze Filipe Luisa z lewego skrzydła, gola głową zdobył Morata. Trafienie Hiszpana nie zostało jednak uznane, albowiem arbiter po obejrzeniu powtórki odgwizdał faul byłego piłkarza m.in. Realu Madryt na Chiellinim.
Niespełna kwadrans przed końcem, podopieczni Diego Simeone dopięli w końcu swego – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę głową strącił Morata, a w podbramkowym zamieszaniu najsprytniejszy okazał się Gimenez. Madrytczycy nie zamierzali jednak na tym poprzestać.
Pięć minut po zdobyciu pierwszego gola, Atletico prowadziło już 2:0 i znów bohaterem został środkowy obrońca, po bliźniaczo podobnej sytuacji. Tym razem w szesnastce Juventusu zakotłowało się po centrze z rzutu wolnego – do bezpańskiej piłki dopadł Godin, który sytuacyjnym uderzeniem skierował piłkę do siatki.
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, bliscy zdobycia gola kontaktowego byli goście z Turynu – rzut wolny sprytnie rozegrał Cristiano Ronaldo, który wycofał futbolówkę na 16 metr do Bernardeschiego, ale próbę piłkarza Juventusu zdołał zatrzymać Oblak. W doliczonym czasie gry, swojej okazji nie wykorzystał jeszcze Cristiano Ronaldo i mecz zakończył się wygraną gospodarzy.
Atletico Madryt – Juventus FC 2:0 (0:0)
1:0 Gimenez 78′
2:0 Godin 83′
żółte kartki:
Diego Costa, Thomas, Griezmann – Alex Sandro
Składy:
Atletico: Oblak – Filipe Luis, Godin, Gimenez, Juanfran – Saul, Rodrigo, Thomas (61′ Lemar), Koke (67′ Correa) – Diego Costa (58′ Morata), Griezmann
Juventus: Szczęsny – Alex Sandro, Chiellini, Bonucci, De Sciglio – Matuidi (84′ Cancelo), Pjanić (72′ Can), Bentancur – Dybala (80′ Bernardeschi) – Cristiano Ronaldo, Mandżukić
Sędzia główny: Felix Zwayer (Niemcy)
Komentarze