W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Chelsea zremisowała 1:1 z Krasnodarem. Frank Lampard dał w tym meczu szanse na pokazanie się zawodnikom, którzy najczęściej spotkania The Blues oglądają z ławki. Gospodarze tej rywalizacji wygrali mimo wszystko grupę E.
W pierwszej połowie nieco lepszym zespołem była Chelsea. Piłkarze The Blues stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych, ale goście nie pozostawali bierni i również zagrażali bramce przeciwnika. Krasnodar jako pierwszy wykreował realne zagrożenie, ale strzał jednego z zawodników rosyjskiego klubu okazał się niecelny.
W 24. minucie zabójczą dla przeciwnika akcje wyprowadzili piłkarze Krasnodaru. Claesson podał wtedy piłkę do Cabelli, a Francuz płaskim strzałem z pola karnego w kierunku bliższego słupka pokonał Kepę i otworzył wynik spotkania.
W 28. minucie Kaio Fernando da Silva Pantaleao popełnił sfaulował w polu karnym. Arbiter bez wahania wskazał na wapno. Była to świetna okazja do wyrównania. Do futbolówki podszedł Jorginho. Włoch pewnym strzałem w prawy dolny róg bramki zamienił jedenastkę na gola.
Druga odsłona meczu przebiegała podobnie jak pierwsza. Ponownie londyńska Chelsea kreowała więcej akcji bramkowych. Zawodziła jednak skuteczność napastników, a w bramce dobrze spisywał się Gorodov, dlatego w spotkaniu nie padło więcej bramek.
Końcowy rezultat to 1:1. Chelsea wygrała grupę E z jednym punktem przewagi nad Sevillą. Do Ligi Europy zakwalifikował się Krasnodar.
Komentarze